piątek, 18 stycznia 2013

Pizza wegetariańska - z grilowanymi warzywami, mozzarellą i sosem pomidorowym.




Składniki na ciasto:

1 torebka suszonych drożdży ( 7 g )
300 ml letniej wody
1 łyżeczka cukru
2 łyżki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
500 g mąki pszennej 
1 łyżeczka soli

Z tej porcji wychodzą 3 pizze o średnicy 25 - 30 cm. Ja jednak robiłam troszkę mniejsze  i wyszły mi cztery.

Przygotowanie ciasta:

W miseczce wymieszałam suszone drożdże, wodę, cukier i oliwę z oliwek i odstawiałam na 5 minut. Do większej miski przesiałam mąkę razem z solą, dodałam rozczyn drożdżowy i wyrobiłam ciasto ( trwało to 10 minut ). Ulepioną kulę z ciasta z wierzchu posmarowałam cienką warstwą oliwy z oliwek, miskę przykryłam czystą ściereczką i odstawiłam na 1 godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia ( podwojenia objętości ).

Sos pomidorowy:

1 puszka pomidorów w całości ( rozdrobnić blenderem, ale tak, żeby pozostały kawałki )
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka suszonego oregano
1 łyżka oliwy extra vergine
sól
pieprz

Wszystkie składniki umieściłam w garnuszku i gotowałam przez około 15 minut na małym ogniu aż sos stał się gęsty.



Grillowane warzywa:

czerwona papryka
żółta papryka
cukinia

Paprykę pokroiłam na kawałki, cukinię w plasterki. Oprószyłam solą morską i na małym ogniu grillowałam na patelni grillowej przez 30 minut. Warzywa zmiękły i pokryły się ciemnymi paskami. Po zgrillowaniu doprawiłam je solą, pieprzem i wymieszałam z 1 łyżką oliwy extra vergine.


Potrzebujemy również:

białą mozarellę
pomidorki koktajlowe
oliwę extra vergine
sól morską i świeżo zmielony pieprz


Gdy ciasto wyrosło wyłożyłam je na blat i chwilkę powygniatałam. Wyczytałam w internecie, że takie ciasto można użyć od razu lub zawinąć w foliowy woreczek i włożyć do lodówki na maxymalnie 3 dni. W związku z tym ciasto zrobiłam dzień wcześniej ( jednak jest to dość pracochłonne, a wiadomo jak się większość dnia spędza w pracy, potem czasu brakuje ).

Na posypanej mąką stolnicy rozwałkowywałam moje placki do pizzy ( ja lubię cienkie ciasto ), delikatnie przekładałam je na blaszkę posmarowaną oliwą, smarowałam przecierem pomidorowym, na wierzch kładłam plasterki mozzarelli, połówki pomidorków koktajlowych i kawałki zgrillowanych warzyw. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 220 stopni i piekłam 10 minut.
Upieczone pizze posypałam świeżo zmielonym pieprzem. Można również posypać oregano i skropić oliwą. 


Zdjęć jest tym razem mało, gdyż pizza znikała szybciej, niż opada migawka w moim aparacie :))))))))))))))) ;).




Źródło przepisu:Kwestia smaku.

środa, 16 stycznia 2013

Keks najlepszy.


Gdy na święta zrobiłam taki keks z mąki razowej ( klik ), z ogromną ilością bakali i czekoladą wszyscy zachwalali ten wypiek. Do końca nie byłam zadowolona z tego wypieku, bo po pierwsze ciasto piekło się bardzo długo ( dużo dłużej niż było w przepisie ), było dla mnie za ciężkie, a po trzecie polewa z białej czekolady była za gęsta, przez moje zapomnienie bo nie dodałam mleka. Ogólnie wypiek był udany, ale wiedziałam, że w wolnym czasie jeszcze raz upiekę to ciasto z małymi moimi modyfikacjami. I oto wczoraj powstało. Po świętach zostało sporo bakali, więc akurat się przydały. 

Oto mój przepis:

1 szklanka rodzynek
1 szklanka suszonej żurawiny
20 suszonych śliwek kalifornijskich pokrojonych w kosteczkę
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki płatków migdałowych w całości
1 opakowanie mieszanki bakaliowej do keksu
50 g drobno posiekanej ciemnej czekolady ( 70 lub 90 % kakao )

Do namoczenia bakalii użyłam 2/3 szklanki brandy i ok 200 ml świeżego soku z pomarańczy.

dodatki:

3 - 4 bardzo pełne łyżki dżemu pomarańczowego, najlepiej własnej roboty ( tu przepis )
2 łyżki miodu wielokwiatowego płynnego
1 łyżeczka zmielonego cynamonu
1 cukier waniliowy ( 16 g )

oraz:

2 szklanki mąki razowej ( użyłam pół na pół  orkiszowej razowej 2000 i pszennej razowej 850 )
1 i 1/2 szklanki płatków owsianych ( koniecznie błyskawicznych! )
1/2 szklanki cukru trzcinowego
2 płaskie łyżeczki sody
3 jajka
50 - 60  g oliwy extra vergine

Przygotowanie:

Do garnka wlałam alkohol i sok pomarańczowy i podgrzałam. Gdy był gorący odstawiłam z ognia i dodałam wszystkie bakalie oprócz czekolady. Wymieszałam i odstawiłam do nasączenia. 

Dodatki: dżem pomarańczowy, miód, cynamon, cukier waniliowy wymieszałam, dodałam czekoladę i odstawiłam.

Piekarnik nagrzałam do 175 stopni, przygotowałam formę keksową. 

Do dużej miski wsypałam mąkę, płatki owsiane, cukier, sodę i wymieszałam. 

Roztrzepane jajka wymieszałam z oliwą, następnie wlałam do bakalii i wymieszałam. Wszystko dodałam do miski z suchymi składnikami i dokładnie wymieszałam łyżką do połączenia się składników. 

Przełożyłam do przygotowanej formy ( z tej porcji wyszły mi dwa keksy, na pewno można upiec jeden wielki, ale ja wolałam wersje mniejsze :) ) i wstawiłam do nagrzanego piekarnika na kratkę do środkowej części. Piekłam 45 minut ( podczas pieczenia nie otwierać piekarnika! ), po upieczeniu dokładnie ostudziłam.

Polewa:

W kąpieli wodnej roztopiłam czekoladę, odstawiłam, dodałam suszoną żurawinę i stopniowo wlałam 2 łyżki mleka mieszając, aż powstała gładka polewa. Polałam po cieście. 

Polecam kawałek takiego keksu na szybkie śniadanie do kawy lub na podwieczorek :)).








poniedziałek, 14 stycznia 2013

Pomarańczowy dżem Andźki :).



Gdy przed świętami znalazłam ten  przepis na blogu Ani (klik) wiedziałam, że na pewno taki dżem zrobię. Sezon pomarańczowy teraz w pełni, więc to idealny pomysł by taki dżem powstał. W smaku jest wyśmienity. "Czuć zarówno gorycz, słodycz i lekki kwaśny posmak". Ciekawy. Pasuje mi bardzo do wypieków o tej porze roku. 


Składniki:

4 pomarańcze
cytryna
szklanka cukru
100 ml wody

Przygotowanie:

Umyte pomarańcze sparzyłam wrzątkiem. Obrałam owoce, a ze skórki z jednaj pomarańczy usunęłam albedo i skórkę pokroiłam w drobną kostkę.

Miąższ owoców pokroiłam na niewielkie kawałki starając się usunąć jak najwięcej błonek. Pokrojone owoce plus pokrojone drobno skórki z jednej pomarańczy wrzuciłam do garnka. Ponieważ moje owoce były bardzo soczyste i miały bardzo dużo soku nie dodałam całego 100 ml wody, tylko podlałam wodą według własnego uznania. 

Podgotowałam to ok. 15 minut. Następnie dodałam cukier, sok z cytryny, oraz startą skórkę z jej połowy i całość gotowałam na małym ogniu aż do zgęstnienia.

Gotowy dżem przełożyłam do słoiczków, które po zakręceniu ustawiłam do góry dnem.

Ani z takiej porcji wyszły trzy słoiczki, mi tylko dwa, ale dlatego, że najpierw soczyste pomarańcze, a potem dżem podjadałam ;). Polecam wszystkim wypróbowanie przepisu Ani. Dżem jest doskonały! :))



Tostowe muffiny z jajkiem na śniadanie.



Pomysł od Beatki (klik).

Składniki:

pieczywo tostowe pszenne
pomidorki koktajlowe
żółty ser
mozzarella
listki świeżej bazylii i świeżego oregano
sól
pieprz
słodka papryka
małe jajka lub jajka przepiórcze
świeży szczypiorek

Przygotowanie:

Piekarnik rozgrzałam do 180 stopni. W formie muffinowej umieściłam posmarowane wcześniej kromki tostowego pieczywa. Dowolnie od ochoty na każdą kromkę wkładałam ulubione składniki. Ponieważ nie jadamy mięsa położyłam  świeże zioła, pokrojone kawałki pomidorków i ulubione sery. Można dodać pieczarki, oliwki, suszone pomidory, wędzonego łososia itp. Na wierz delikatnie wybiłam jajko, dodałam przyprawy i wstawiłam na 15 minut do momentu ścięcia białka do piekarnika. 
Po upieczeniu na wierzchu posypałam posiekanym świeżym szczypiorkiem. 


Smacznego :).

sobota, 12 stycznia 2013

Penne i kolorowe krewetki.

Składniki:

krewetki tygrysie ok. 20 sztuk
1 ząbek czosnku
przyprawa orientalna
sól
mieszanka mrożonych warzyw na patelnię
makaron penne 
oliwa

Przygotowanie:

Makaron penne ugotowałam al dente.

Na rozgrzanej oliwie w woku lekko podsmażyłam przeciśnięty ząbek czosnku, dodałam krewetki i smażyłam, aż stały się lekko chrupiące. Przełożyłam na talerz. Na wok wrzuciłam mieszankę warzyw zmrożonych i smażyłam ok. 8 minut. Po tym czasie wrzuciłam ponownie krewetki, przyprawiłam przyprawą orientalną oraz solą i całość wymieszałam. Od razu podawałam na makaronie penne posypane świeżą natką pietruszki.  Smacznego :).








Kotlety ryżowe z jajkiem.



Szybki przepis na znakomite kotlety. Mając w domu kilka jajek możemy wyczarować naprawdę świetną przekąskę, a nawet danie główne. Zapraszam :).

składniki:

1 torebka ryżu
4 jajka
średnia cebulka
oliwa
bułka tarta
pieprz ziołowy
sól
świeży koperek

przygotowanie:

ryż ugotowałam w osolonej wodzie. 3 jaja ugotowałam na twardo. pokrojoną drobno cebulkę podsmażyłam na oliwie. 
ugotowany, przestudzony ryż wsypałam do miseczki, dodałam posiekane na drobno ugotowane jajka, cebulkę, przyprawy, świeży drobno pokrojony koperek oraz surowe jajko i całość dokładnie wymieszałam. Z masy formowałam małe kotleciki, delikatnie obtaczałam w bułce tartej i smażyłam na rozgrzanym oleju na złoty kolor. 

smacznego.



piątek, 11 stycznia 2013

Jajko w pomidorze Kingi Paruzel.


Nie, nie, nie jestem na diecie, nie potrzebuję jej hihi. Spodobał mi się pomysł na blogu Ale Babki ( kilk ) i zrobiłam. Troszkę ciut za mocno je podpiekłam, pierwszy raz to nie miałam wyczucia ( na wierzchu było posypane słodką papryką, stąd ten kolor ). W środku jajo nie było ścięte i muszę wam powiedzieć, że takie śniadanie jest Bardzoooo Dobre :)).

składniki:

1 pomidor malinowy
1 jajko
sól 
pieprz
słodka papryka
listki świeżej bazylii

Pomidora umyłam, odcięłam górną część i wydrążyłam środek. W pomidorową miseczkę włożyłam pokrojone listki bazylii  i wbiłam jajko. Posypałam solą, pieprzem i słodką papryką. Włożyłam do nagrzanego piekarnika 180 stopni na 20 minut. Śniadanie gotowe :))





 
 







czwartek, 10 stycznia 2013

Pomarańczowe naleśniki Ani Starmach.



Pachnące pomarańczą, aromatyczne, słodkie, polane gęstym syropem pomarańczowym. PYSZNE!!! :)

Składniki na ciasto: ( 8 sztuk )

250 ml mleka
100 ml wody mineralnej
150 g mąki
2 jajka
szczypta soli
łyżka roztopionego masła
otarta skórka z pomarańczy (umytej i sparzonej wrzątkiem)
1 łyżka cukru pudru 

Nadzienie:

400 g białego sera 
1 łyżka cukru waniliowego ( 16 g )
2 łyżki cukru pudru 
3 łyżki śmietany
garść rodzynek 

oraz  400 ml soku pomarańczowego


Sposób wykonania:

Mleko połączyłam z wodą, dodałam jajka, sól, skórkę z pomarańczy, cukier puder oraz mąkę i wymieszałam blenderem. Odstawiłam na 20 minut. Tuż przed smażeniem naleśników dodałam roztopione masło. Smażyłam naleśniki na rozgrzanej patelni.

W misce przy pomocy miksera wymieszałam biały ser, śmietanę, cukier waniliowy i cukier puder. Dodałam sparzone rodzynki i wymieszałam już łyżką. 

Sok pomarańczowy przelałam do garnuszka z grubym dnem i podgrzewałam na małym ogniu tak długo, aż powstał gęsty syrop. 

Usmażone naleśniki smarowałam serem , składałam w trójkąty. Podsmażone na odrobinie masła podałam polane gęstym syropem pomarańczowym :).



A na koniec aniołki które otrzymałam wczoraj od Gosi z Kulinarnych wariacji i innych inspiracji. ( kilk ) :)















środa, 9 stycznia 2013

Łosoś z dipem czosnkowym.

Składniki:

2 filety z łososia
oliwa
sól morska
świeżo zmielony pieprz
2 szalotki
odrobina cukru
cytryna
świeży koperek
jogurt naturalny
2 małe ząbki czosnku
ryż ugotowany na sypko

Przygotowanie:

Umyte i osuszone kawałki łososia zamarynowałam na 30 minut : lekko skropiłam cytryną, posoliłam, popieprzyłam, lekko posypałam cukrem i obłożyłam szalotką.

Ryż ugotowałam na sypko.

Patelnię grillową lekko posmarowałam oliwą i na dobrze rozgrzaną ułożyłam kawałki ryby ( cebulkę przed położeniem zdejmuję ). Dodatkowo na patelni ułożyłam małe cząstki cytryny i grillowałam z obu stron do całkowitego wysmażenia ryby. Mięso było ładnie zarumienione, ale w środku miękkie.


Dip czosnkowy:

Przeciśnięty przez praskę czosnek połączyłam z jogurtem, doprawiłam do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem. 

Do dipu można dodać również posiekany koperek, ale ponieważ nie wszyscy domownicy lubią jak zielone typu: koperek czy pietruszka pojawia się na talerzu, więc udekorowałam swoje danie świeżym koperkiem, który podobnie jak świeżą natkę pietruszki uwielbiam i dodaję prawie do wszystkiego :)



poniedziałek, 7 stycznia 2013

Expresowa zdrowa pomidorowa.



1 puszka pomidorów całych Pudliszki
1 kostka rosołowa wegetariańska
śmietana do zupy 18 %
masło ( wg uznania ilość )
300 ml wody
sól
pieprz
cukier
świeża bazylia, oregano i drobny szczypiorek

Kostkę rosołową zagotowałam w wodzie, dodałam pomidory zmiksowane  blenderem i masło. Całość chwilkę pogotowałam i doprawiłam do smaku solą, pieprzem i odrobiną cukru. Gdy zupka zgęstniała odstawiłam z palnika.

Do zupki był ugotowany wcześniej ryż na sypko, śmietana, a całość posypana świeżymi  ziołami. :))


niedziela, 6 stycznia 2013

Buraczki z jabłkiem.

Składniki:

5 -6 średnich buraczków
2 kortlandy
sól
pieprz
cukier
łyżka oliwy 
sok z cytryny

Przygotowanie:

Wyszorowane buraczki zalałam zimną wodą i ugotowałam do miękkości. Po ugotowaniu buraczki na chwilkę zalewam bardzo zimną wodą, wtedy buraczana skórka łatwo schodzi sama. Buraczki starłam na dużych oczkach na tarce do garnuszka, dodałam starte jabłka, również na dużych oczkach, oliwę oraz przyprawy i całość chwilkę poddusiłam na małym ogniu. Takie buraczki lubię bardzo podawane na ciepło. 

Smacznego :).




Orkiszowe razowe bułeczki na śniadanie.



Pomysł z Krainy rozkoszy podniebienia ( kilk ), tylko troszkę pobawiłam się mąkami. 

Mój przepis:

80 g płatków owsianych
420 ml wody
7g drożdży instant
200 g mąki orkiszowej razowej 2000
300 g mąki pszennej białej 450 ( w tym 3 pełne łyżki mąki pszennej chlebowej 750 )
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
2 łyżki oleju słonecznikowego


Przygotowanie:

Płatki owsiane zalałam wrzącą wodą (120 ml ) i odstawiłam na 15 minut . Drożdże  wsypałam do pozostałej wody ( ciepłej, 300 ml ) i odstawiłam na 5 minut. Do wody z drożdżami dodałam namoczone płatki owsiane oraz pozostałe składniki i wyrabiałam ciasto. Ciasto nie było bardzo klejące, ale namoczyłam jeszcze ręce oliwą i wyrobiłam dokładnie ciasto. Wyrobione, przykryte czystą ściereczką odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoiło objętość formowałam bułeczki ( mi wyszło 10 sztuk ) i układałam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Bułeczki posmarowałam oliwą i posypałam pestkami słonecznika.
Piekłam w piekarniku nagrzanym do  200 stopni przez 30 minut.
Bułeczki wyszły bardzo smaczne, zdrowe ( po zjedzeniu takiej bułeczki można poczuć się lekko, nie dają uczucia ciężkości ), posmarowane masełkiem i miodem smakowały bardzo. 

Zaniepokoiło mnie tylko to, że po upieczeniu jak mocniej ruszyłam blaszką duża część ziarenek słonecznika z bułeczek opadła, nie wiem dlaczego ? ? 









czwartek, 3 stycznia 2013

Kolorowa cieciorka z Woka.


Szybkie, zdrowe danie i bardzo smaczne :). 

Składniki na porcję dla dwóch osób:

- warzywa na patelnię z przyprawą orientalną  ( Hortex )
-1 puszka ciecierzycy
- duża łyżka oliwy z pestek winogron

Przygotowanie:

Na rozgrzany wok wysypałam warzywa i dusiłam ok. 7-8 minut. Pod koniec duszenia dodałam przyprawę orientalną ( ilość wg uznania, ja nie lubię zbyt ostro ) i cieciorkę, którą wcześniej przepłukałam i odsączyłam na sitku i wymieszałam. Chwilkę wszystko razem podgrzałam na woku.





środa, 2 stycznia 2013

Muffiny ze śliwkami.





Przepis znalazłam tutaj ( kilk ) i troszkę go zmodyfikowałam używając mąki pszennej razowej i brązowego cukru. Wilgotne, dobrze słodkie, smakują jak małe chrupiące drożdżówki, tylko troszkę czuć sodę, więc następnym razem ją pominę ( a może tak powinno być??, pierwszy raz piekłam muffiny z dodatkiem sody ).

Składniki suche: 

2 szklanki mąki pszennej ( ja użyłam pół na pół mąki pszennej i pszennej razowej )
120 g drobnego cukru do wypieków ( ja użyłam pół na pół białego i brązowego )
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej

Składniki mokre:

2 jajka roztrzepane
pół szklanki oleju słonecznikowego
300 g kwaśnej śmietany
oraz śliwki pokrojone na małe kawałki ( ja użyłam mrożonych, wiadomo pora teraz nie jest śliwkowa :))
i  brązowy cukier demerara do posypania

Połączyłam suche składniki z mokrymi, dodając na końcu śliwki. Ciasto nakładałam do foremek muffinkowych i  każdą muffinkę posypałam brązowym cukrem. Piekłam 25 minut w 190 stopniach, studziłam na kratce.  Smacznego :))




wtorek, 1 stycznia 2013

Pyszne śniadanko!


składniki:

ugotowany ryż
duszone jabłko ( mus )
orzechy włoskie
migdały w płatkach
suszone śliwki kalifornijskie
słodka śmietanka 30 %
cukier z wanilią i trochę kardamonu 

przygotowanie:

ryż ugotowałam na sypko. Na wyłożoną porcję ciepłego ryżu położyłam dwie łyżki musu jabłkowego ( ja użyłam przygotowanego wcześniej ze słoiczka, który zrobiłam jesienią z antonówek ), posypałam pokrojonymi orzechami, płatkami migdałów, dodałam pokrojone śliwki, cukier z wanilią i kardamon i całość polałam słodką śmietanką. Pycha!