Miałam do tych małych pysznych szarlotek zrobić jeszcze sos waniliowy, ale zrezygnowałam ze względu na te małe potworki, którymi są kalorie ;-)
Szarlotki robi się expresowo, przepis z książki Ani Starmach " Pyszne 25 ".
składniki ( 12 małych szarlotek ):
5 jabłek
1 łyżka soku z cytryny
100 g mąki pszennej
100 g kaszy manny
100 g cukru ( ja dałam 80 )
100 g masła
przygotowanie:
Jabłka obrałam, starłam na tarce o dużych oczkach i wymieszałam z sokiem z cytryny. W osobnym naczyniu wymieszałam mąkę, kaszę mannę i cukier. Masło pokroiłam na mniejsze kawałeczki.
Do foremek na muffinki ( wcześniej wysmarowanych masłem i obsypanych bułką tartą ) nakładałam płaską łyżkę suchych składników, na wierzchu kładłam kilka małych kawałków masła, na to 1 - 2 łyżki jabłek ( jabłka delikatnie ugniatałam łyżką ), na jabłka kolejną, cienką warstwę mieszanki suchych składników i na wierzchu po kilka małych kawałeczków pozostałego masła.
Piekłam 20 minut w temp. 200 stopni.
Zalecane było po upieczeniu pozostawić je w foremkach do wystygnięcia wówczas łatwiej można je wyjąć bez uszkodzenia, no ale ja nie mogłam się doczekać i wcinałam już chwilę po wyjęciu z piecyka. Ciepłe smakują bosko! Może kiedyś skuszę się na ten sos waniliowy ;).
Smacznego. :))
jakie urocze! świetny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńPyszne maleństwa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotke sypana w wersji mini nie robiłam. Świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńtakie sypane też lubię! czasami robię ale takich malutkich jeszcze nigdy
OdpowiedzUsuńgenialne:) aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńKalorie, to takie małe potworki, które każdej nocy zwężają mi ubrania :D
OdpowiedzUsuńA szarlotki super. Nie robiłam nigdy takiej sypanej, a wydaje się mniej pracochłonna i prosta.
A z tym szybszym wyciąganiem mam ten sam problem. Nigdy nie mogę się powstrzymać! :)
haha też tak mam, że gorące wyjmuje:P to jest straszne, jak nie można powiedzieć stop:P A szarlotki boskie - za każda wersją jestem na tak:D
OdpowiedzUsuńja uważam, że jeśli mam wierzyć w coś czego nie widać to wolę wierzyć w cuda niż w kalorie :D A szarlotki wyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńGosiu, kalorie nie widoczne, ale pewne fragmenty ciała i owszem :)))))
Usuńpysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńKocham szarlotki, a szczególnie w wersji mini!
OdpowiedzUsuńostatnio na blogach króluje szarlotka ;D i dobrze, bo jest pyszna!:)
OdpowiedzUsuńOoo! ; )
OdpowiedzUsuńTą książkę też posiadam, więc przepis wypróbuję - zwłaszcza po twojej rekomendacji. : D
Świetnie wyglądają!