poniedziałek, 23 września 2013

Konfitura z żurawiny.


Kupiłam świeżą żurawinę. Pierwszy raz pojawiła się ona w mojej kuchni. Kupując  nie wiedziałam co z niej zrobię, ale wiedziałam, że jest bardzo zdrowa i zawiera dużo witaminy C. Zajrzałam to tu, to tam i zrobiłam konfiturę żurawinową wg przepisu stąd - klik. Wyszła lekko słodka z  kwaskowatą nutą, ale też z wyczuwalną dość mocno goryczką tych owoców. I to mi nie pasuje bardzo. Być może dlatego, że użyłam świeżych owoców żurawiny? Może przemrożenie jej powoduje, że goryczka znika? Nie wiem. Może Wy podpowiecie mi jak to jest z żurawiną? Jedyne co mi się w niej podoba to jej kolor :).

15 komentarzy:

  1. Ula, dokładnie tak, jak podejrzewasz- żurawinę najlepiej przemrozić. Dokładnie tak samo postępuje się z aronią, aby stracić gorzkawy posmak.
    Mimo wszystko i tak wcinaj zurawinę- jest bardzo zdrowa, a dodatkowo po zdjęciach widać, że swojska- czyli najlepsza! Nie ma porównania do tej sklepowej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to może zaopatrzę się jeszcze w jakąś ilość tego owocu i zamrożę, a na święta Bożego Narodzenia spróbuję zrobić jeszcze raz tylko użyć mrożonych

      Usuń
  2. To prawda mrożenie powoduje, że goryczka znika. U mnie w domu co roku sami zbieramy żurawinę, później przemrażamy, a następnie miksujemy z cukrem. Wtedy jest idealna do kanapek, serków, jogurtów, albo jako dodatek do herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze nie robiłam nic ze świeżych owoców żurawiny, przeważnie kupuję suszoną:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, uwielbiam taką żurawinową kofiturę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nooo, ja powinnam jeść żurawinę w każdej ilości, ma zbawienne działanie na drogi moczowe...całą ciążę ją zajadałam, myślałam, że mi wyjdzie bokiem, ale nie...;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Następnym razem będzie lepsza, bo przemrozisz owoce. Z żurawiną trzeba postępować tak jak z aronią:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepsza z grillowanym oscypkiem: Też wydaje mi się, że przemrożenie pozbawia ją goryczki:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja lubie tę odrobinę goryczki... na tym polega urok żurawiny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko już o żurawinie wiesz za sprawą komentarzy, to ja powiem tylko, że kolor w słoiczku piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Potwierdzam słowa Moniki, kolorek piękny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam konfiturę z żurawiny. Sama jej jeszcze nie robiłam, a Twoja wygląda pięknie! i te kolorki!

    OdpowiedzUsuń
  12. nigdy nie robiłam przetworów z żurawiny, a dzięki temu co tu przeczytałam sporo się dowiedziałam :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń