Składniki na ciasto:
3/4 szklanki mąki pszennej razowej
jedna pełna łyżka mąki pszennej
gorąca woda do zarobienia ciasta
Farsz:
szpinak ( ja użyłam mrożonego )
cebula
czosnek
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
oliwa z oliwek
ser feta
Cebulę i przeciśnięty czosnek podsmażyłam lekko na oliwie z oliwek, dodałam szpinak, doprawiłam solą, pieprzem i gałkę muszkatołową, którą starłam na tarce . Następnie dodałam odrobinę bułki tartej, która wchłonęła wodę pozostałą w liściach szpinaku i jeszcze raz podsmażyłam przygotowany farsz . Gdy farsz przestygł dodałam ser feta i wymieszałam.
Przygotowałam ciasto na pierogi. Nakładałam przygotowany farsz dokładnie zlepiając końce pierogów. Gotowałam we wrzącej osolonej wodzie.
Ula, spróbuj kiedyś ciasto z kefirem, a nie pożałujesz. Ręczę za to:-) Znajomi już robią tylko na kefirze:-) A ze szpinakiem pierożki i z takiej mąki - pycha:-)
OdpowiedzUsuńNo fajne te pierożki, muszę następnym razem zrobić z feta i szpinakiem:)
OdpowiedzUsuńJakie równiutkie i zgrabniutkie:). No i ze szpinakiem - pycha!:)
OdpowiedzUsuńpyszna i zdrowa wersja pierogów :)
OdpowiedzUsuńO ja! Pewnie szybko zniknęły, co? ;)
OdpowiedzUsuńGłównego wyjadacza akurat nie było, ale to była rozgrzewka pierogowa, bo przed nami jeszcze pierogi świąteczne :)
Usuńmniam mniam, uwielbiam szpinak, uwielbiam pierogi... chyba się skuszę i też popełnię takie pierożki :D
OdpowiedzUsuńO mamciu, ale bym wsunęła porcyjkę;)))
OdpowiedzUsuńOd 3 miesięcy próbuję się zabrać za pierogi:) może po nowym roku mi się uda:)
OdpowiedzUsuń