Te kruche ciasteczka są bardzo smaczne i mają tę zaletę, że można je długo przechowywać, a mimo to pozostają kruche i nie wysychają. Dlatego zawsze przygotowuję je jeszcze przed "świąteczną gorączką" w kuchni.
Składniki:
45 dag mąki
15 dag cukru
10 dag orzechów włoskich
margaryna Kasia
2 żółtka
łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
2-3 łyżki kwaśnej śmietany
Z podanych składników zagniotłam ciasto i starannie wyrobiłam. Schłodziłam w lodówce, po czym wyjmując po kawałku ciasta z lodówki rozwałkowywałam na placki i świątecznymi foremkami wykrawałam ciasteczka. Piekłam w 180 stopniach na złoty kolor. Przed podaniem ciasteczka posypuję cukrem pudrem.
Ale ładne foremki. Bardzo mi się podobają. :)
OdpowiedzUsuńSuper ciasteczka, foremki fantastyczne:0
OdpowiedzUsuńOjej, ale piękne! I z pewnością przepyszne!!!
OdpowiedzUsuńmy chcemy takie cudowne foremki! po prostu świetne :))
OdpowiedzUsuńHo ho ho!!! Smakowicie:) Ja też zaczynam robić w ten weekend:) Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńO idealna alternatywa dla pierników. A krasnal wygląda uroczo :)!
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje ciasteczka :)) A foremki rewelacja :)
OdpowiedzUsuńwszyscy pieką ciasteczka ! chyba tylko ja nie mam foremek!
OdpowiedzUsuńcuda Ci powychodziły :)
o, świetny pomysł na zamiennik dla tradycyjnych pierniczków :) Wyglądają smacznie :) świetne foremki! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyglądają apetycznie:)
OdpowiedzUsuńLubię takie jeść, a robić nie bardzo:(, dlatego częstuje się ...dwoma u Ciebie, pycha:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moje foremki Wam się podobają. Zakupiłam je w sklepie duka, więc może uda się Wam je jeszcze przed świętami kupić. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCudne:)
OdpowiedzUsuńpiękne te ciacha :)
OdpowiedzUsuńMniam! Smakowicie wyglądają!
OdpowiedzUsuńOrzechowe..mniam..
OdpowiedzUsuńŚwietne, ja pierniczki dopiero zrobę z córką w tym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńsuper!! chyba wypróbuję i ja :)
OdpowiedzUsuńBadrzo lubię takie orzechowe ciasteczka.
OdpowiedzUsuń