Ania z blogu Kraina rozkoszy podniebienia wczoraj późnym wieczorem swoim przepisem muffinkowym zrobiła mi tak ogromny smak na muffinę czekoladową, że nie mogłam się doczekać dzisiejszego dnia, aby poczuć smak czekolady w muffinie. Trochę zmodyfikowałm jej przepis ponieważ do muffin zdecydowanie wolę rozpuszczone i schłodzone masło niż oliwę, a zamiast mleka użyłam kefiru. Łezki gorzkiej czekolady zastąpiłam startą czekoladą. Oto mój przepis :)
Składniki suche:
-2 szklanki mąki
-1/2 szklanki brązowego cukru
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-2 płaskie łyżki kakao DecoMorreno
-oraz czekolada Lind Excellence Dark 70 % cocoa - całą czekoladę starłam na tarce na grubych oczkach, powstały czekoladowe wióreczki :)
Składniki mokre:
2 jajka
100 g masła rozpuszczonego i schłodzonego
400g kefiru (400 ml mniej więcej )
Połączyłam składniki suche z mokrymi. Muffinkowe foremki wypełniłam ciastem do połowy wysokości. Piekłam w 200 stopniach ok. 25 min. do tzw. "suchego patyczka".
Wystudzone muffiny udekorowałam rozpuszczoną w "kąpieli wodnej" taką samą jak wyżej czekoladą Lind Excellence Dark 70 % cocoa i orzeszkiem. :)
Co tu mówić - wyglądają pysznie. :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zajadałam się dzisiaj tą czekoladą :D
Wyglądają bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńCzekoladowe, moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńczekoladowo mi.. ;)
OdpowiedzUsuńMmm, ale pięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńPiękne! No i cudownie Ci wyrosły! :)
OdpowiedzUsuń