Jak dobrze mieć zapasy z lata w słoikach :). Dziś kasza z duszonym jabłkiem, pachnąca goździkami i posypana gorzką czekoladą, a do tego kawa zbożowa na mleku.
Kasza jaglana jest produktem rozgrzewającym, nasyca nasze ciało energią, składnikami odżywczymi, jednym słowem daje mu to czego organizm potrzebuje w taki jak dziś mokry, zimny, listopadowy dzień.
składniki:
kasza jaglana
duszona antonówka
domowa przyprawa do pierników
gorzka czekolada
przygotowanie:
kaszę gotujemy na sypko (ja mam już sposób gotowania kaszy na sypko na wyczucie, nigdy nie odmierzam), dodajemy jabłko, doprawiamy do smaku przyprawą i posypujemy czekoladą.
smacznego :).
o tak, na takie dni, to świetne danie:) sama z chęcią bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńPycha ! Idealne rozgrzewające śniadanko poprawiające humor :)
OdpowiedzUsuńŚniadanie iście grudniowe, pycha! :)
OdpowiedzUsuńCo za zestaw! Pychota!
OdpowiedzUsuńmniaaam chętnie bym skosztowała :) choć troszkę….hihi wyglada cudnie :)
OdpowiedzUsuńPycha! Czasem jadam kaszę jaglaną na kolację w towarzystwie jabłka albo banana i bakalii:)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować takiej jaglanki:)
OdpowiedzUsuńjakby mi ktoś takie śniadanie sprawil na jutrzejszy poranek przed szkołą:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie na śniadanie zjadłam mleko z płatkami owsianymi i bananem :) Twoje wygląda super!
OdpowiedzUsuńPyszne pożywne śniadanko lub deser. Zjadłabym porcyjkę.
OdpowiedzUsuńO, kaszy jaglanej w takiej odsłonie nie widziałam - fajne.
OdpowiedzUsuńOjej. Zapowiada się pysznie ;)
OdpowiedzUsuńanto nówki to moje lubiona jabłka, a kasza jaglana to samo zdrowie. Pyszne śniadanie albo deser jak kto woli :-)
OdpowiedzUsuń