Chyba jedna z najstarszych i najbardziej popularnych sałatek w Polsce. Obecna na naszych stołach w każde święta i na większych spotkaniach rodzinnych. Ile domów tyle wersji sałatki jarzynowej.
Ilość dobranych składników i sposób doprawienia sprawia, że jedna jej wersja smakuje nam bardziej, a inna mniej.
Ja robię tak jak nauczyła mnie moja mama. Przede wszystkim lubię jak produkty na sałatkę pokrojone są drobno (ale też nie za drobno, żeby nie zrobiła się "paćka"). Nie lubię po prostu jak w sałatce są duże "kawały" warzyw. Używam też drobnego groszku, bo taki jest dla mnie delikatniejszy. Doprawiam majonezem i śmietaną, a ostrości dodaję niewielka ilością musztardy lub soku z cytryny.
Zapraszam na moją wersję:)
składniki (na cztery osoby):
3 większe marchewki
2 pietruszki
2 większe ziemniaki
1 mały seler
2 średnie i 1 mały ogórki kiszone
3 jajka
1 większe jabłko winne
sól
świeżo mielony pieprz
musztarda
śmietana 12%
mały słoiczek majonezu
1 puszka drobnego groszku konserwowego
opcjonalnie sok z cytryny
przygotowanie:
ugotowane i obrane z skórki warzywa pokroić w równą drobną kostkę. wymieszać w misce. dodać pokrojone ogórki, starte na grubej tarce jabłko, pokrojone drobno w kostkę jajka, oraz osączony groszek z puszki.
w osobnym naczyniu przygotować sos: majonez połączyć z 2-3 łyżkami śmietany oraz z musztardą (1 łyżeczka). doprawić solą i pieprzem i wymieszać. przygotowanym sosem polać sałatkę jarzynową i dokładnie, ale delikatnie wymieszać. najlepiej odstawić na całą noc do lodówki, aby smaki się przegryzły.
może ktoś z Was skusi się na przygotowanie sałatki jarzynowej po mojemu. zapraszam, życzę smacznego!
Każda gospodyni robi trochę inaczej, ja cieszę się, że wróciła do 'łask'.
OdpowiedzUsuńAle nie wiem czy kojarzysz, że owa sałatka jest jednym z dwóch dań, których nie znosi Makłowicz ?;-)
a to nie wiedziałam o tym :). ja cieszę się że powraca do kuchni polskiej moda na stare sprawdzony tradycyjne potrawy, a mozzarella idzie w odstawkę ;)
Usuńja lubię mozzarellę :) ale domową jarzynową też :)
Usuńmusztarda musi być ;-) ;-) robię bardzo podobną ale oczywiście nie taką samą ;-) ;-) też u nas ostatnio wróciła do łask, ale nie kosztem mozarelli na szczęście, bo to też tradycyjny produkt kraju z którym mnie wiele łączy ;-)
OdpowiedzUsuńniby tradycyjna, a każdy ma na nią swój własny sposób :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!!
U mnie sałatka jest obowiązkowo w każde święta, jest to po prostu podstawa wszystkiego :) Wszyscy ją kochają, a dla mnie jest tym, co mnie najbardziej cieszy na stole podczas jakichkolwiek świąt :)
OdpowiedzUsuńoo, u mnie w domu nazywa się to szałot i bardzo go lubię;))
OdpowiedzUsuńnie słyszałam nigdy wcześniej takiej nazwy :)
Usuńpyszna:) to prawda ile domów tyle przepisów:)
OdpowiedzUsuńchyba wszyscy ja lubią:)
OdpowiedzUsuńTradycyjna najlepsza!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją:)
OdpowiedzUsuńOj, dawno jej nie robiłam. Muszę to koniecznie zmienić:)
OdpowiedzUsuńTradycyjna ale jaka dobra. Najlepsza na świecie. :-)
OdpowiedzUsuńTaką właśnie dodatkiem jabłka lubię najbardziej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie