Pierwszy raz przygotowałam faszerowane ziemniaki. Na pewno pojawią się jeszcze w moim jadłospisie, jednak kolejnym razem zanim zrobię ziemniaczane łódeczki do zapiekania z całych ziemniaków, wczesniej obgotuję ziemniaki w wodzie. Surowy ziemniak piecze się bardzo długo i to mocno wydłuża czas przygotowania tego smakołyku.
Warto pomysleć nad różnymi farszami do ziemniaków. Ja wybrałam kurki. Doprawiłam je swieżym rozmarynem, a lekiej wyrazistosci dodałam poprzez kawałki zielonego sera plesniowego zapieczone pod koniec.
Składniki:
4 większe ziemniaki
300 g swieżych kurek
kawałek sera plesniowego - zielony Lazur
sól, pieprz, igiełki z gałązki rozmarynu
natka pietruszki
oliwa, masło
3 szalotki
Przygotowanie:
Ziemniaki dokładnie wyszoruj szczotką do warzyw, ułóż w brytfance i piecz, aż ziemniak mocno zmięknie (ja po 20 min wyjechałam całe ziemniaki, przekroiłam na pół i ponownie piekłam jeszcze 20 do 30 min, temp. pieczenia 200 stopni).
Gdy ziemniaki będą w piekarniki przygotuj nadzienie:
- czyste kurki, pokrój i podsmaż na masle z dodatkiem kilku igiełek rozmarynu
- drobno pokrojone szalotki i wydrążone srodki ziemniaków (po wyjęciu z piekarnika), także przyrumień
- podsmażone kurki połącz z szalotkami i ziemniakami, dodaj posiekaną drobniutko natkę zielonej pietruszki, dopraw do smaku solą i pieprzem
- ziemniaczane łódki skrop delikatnie oliwą, napełnij farszem po brzegi, z wierzchu posyp kawałkami sera Lazur
- ułóż w brytfance posmarowanej oliwą i zapiekaj w piekarniku do momentu, aż ziemniaki będą miękkie
Tak przygotowane ziemniaki smakują pysznie, życzę wszystkim smacznego ;-)