Robiliście kiedyś naleśniki z kefiru??? Ja zrobiłam wczoraj pierwszy raz i jestem nimi zachwycona.
Są delikatniejsze od tych robionych na mleku i dużo smaczniejsze. Odkrywcą przepisu na takie naleśniki jest Tomasz. Wyszperał go gdzieś w internecie. Przeczytałam, szybko zanotowałam w głowie i chwilę później powstały, a Tom powiedział: " tam było napisane, że takie naleśniki zawsze się udają " ;). Niestety Tom zamknął stronę www na której wyszperał ten przepis, zajął się czymś innym i po chwili nie pamiętał źródła przepisu ;).
Widzicie zdjęcia z akcji powstawania naleśników i trochę kuchennego bałaganu ;), nie było, ani czasu (usmażone, ciepłe, polane konfiturą naleśniki znikały w tri miga), ani dobrego światła do robienia zdjęć ;). Polecam wypróbowanie takiego przepisu na ciasto naleśnikowe.
składniki na 10 dużych naleśników:
1 szklanka mąki
2 jajka
200 ml kefiru robico
125 ml wody mineralnej gazowanej (użyłam niegazowanej)
szczypta soli
1/2 łyżki cukru pudru
proszek do pieczenia - na czubku łyżeczki
25 ml oleju (użyłam z winogron)
przygotowanie:
wszystkie składniki łączymy i miksujemy. jeśli ciasto jest za gęste dolewamy troszkę wody, jak za rzadkie dodajemy mąki. smażymy na słomkowy kolor bez tłuszczu (w cieście jest olej) na patelni teflonowej. naleśniki po usmażeniu są pyszne, mięciutkie i wprost rozpływają się w buzi :)
smacznego :).