Jakiś czas temu kupiłam jedno opakowanie serka ricotta, mając nadzieję, że szybko go wykorzystam. I tak czas sobie mijał, aż do wczoraj rana, gdy wyjmowałam coś z lodówki i zauważyłam, że jeśli natychmiast nie zużyję tej ricotty mogę już o niej zapomnieć ;). I tak na wczorajsze śniadanie powstały pyszne drożdżowe mini ślimaki z serkiem ricotta i żurawiną (najpierw pomyślałam o rodzynkach, ale gdy na półce zobaczyłam żurawinę, pomyślałam - czemu nie).
składniki na ciasto drożdżowe i przygotowanie tutaj - klik. lubię swoje sprawdzone przepisy więc nic nie kombinuję. z połowy ciasta zrobiłam ślimaki (bo na tyle wystarczyło mi ricotty), a z drugiej polowy zaplotłam chałkę i z wierzchu posypałam grubym cukrem.
składniki na nadzienie:
1 op. sera ricotta
1 mały cukier waniliowy
garść suszonej żurawiny
składniki wymieszać. gotowe ciasto drożdżowe rozwałkować na równy kwadratowy placek, posmarować nadzieniem, delikatnie zwinąć w rulon, pokroić na grubsze plastry, układać na blaszce. z wierzchu delikatnie posmarować jajkiem rozbełtanym z wodą. piec góra 25 minut w 175 stopniach. (uważać, żeby nie przypalić!)
duże łasuchy dodatkowo mogą z wierzchu polukrować bułeczki, ale ja do takich nie należę ;), od kilku dni ograniczamy ilość spożycia cukru :)
duże łasuchy dodatkowo mogą z wierzchu polukrować bułeczki, ale ja do takich nie należę ;), od kilku dni ograniczamy ilość spożycia cukru :)
Prześliczne!
OdpowiedzUsuńJakie śliczne, w sam raz do pracy albo na spacer :)
OdpowiedzUsuńAle cudne :) Uwielbiam takie odrywane bułeczki :)
OdpowiedzUsuńLubię drożdżóweczki, a te muszą być przepyszne!
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają, porywam dwie bułeczki!;)
OdpowiedzUsuńŚwietne!;)
OdpowiedzUsuńUroczy pomysł :) zwłaszcza żurawina...pychotka ...
OdpowiedzUsuńŚliczne! Zazdroszczę takiego śniadania ;-)
OdpowiedzUsuńtaka to i ja chetnie bym schrupala na śniadanie, a nawet na kolację:)
OdpowiedzUsuńUleńko,znowu mnie zachwycasz!!!I znowu Twój przepis będzie u mnie przepisem ulubionym.
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie najbardziej lubię takie odrywane drożdżówki:)
OdpowiedzUsuńale ładne!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają! :D
OdpowiedzUsuńBoskie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńzawsze mnie zachwycają te drożdżowe ślimaczki...
OdpowiedzUsuńcudne są - aż się ręka sama po nie wyciąga ...
pozdrawiam...
Takie śniadanie to śniadanie-ideał ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne ślimaczki. A jakie musiały być pyszne :-)
OdpowiedzUsuń