Na targu grzybiarze wprost jeden przez drugiego namawiają i zachęcają do kupienia ich grzybów. Piękne rydze, borowiki, czerwone koźlaki, podgrzybki wyglądają z wiklinowych koszyczków. I z takim małym wiklinowym koszyczkiem pełnym grzybów wróciłam wczoraj do domu. Dziś więc u nas na obiad grzybowa w wydaniu tradycyjnym :).
składniki:
mały wiklinowy koszyczek grzybów
śmietana 30 % do zup - dwie duże pełne, drewniane łyżki ubitej
wywar z jarzyn ok. 1,5 l
3 łyżki masła klarowanego
1,5 łyżki soku z cytryny
sól
świeżo mielony pieprz
2 kostki grzybowe
makaron świderki
makaron świderki
przygotowanie:
gotujemy wywar z jarzyn (marchewki, selera, kawałka pora, pietruszki, lubczyku, ziela angielskiego i listka laurowego), ugotowanego pora wyrzucamy, jarzyny kroimy na drobne części.
grzyby oczyszczamy, dokładnie myjemy zimną wodą i osuszamy ręcznikiem papierowym. kroimy na kawałki. na dużej patelni rozpuszczamy masło, wrzucamy grzyby, mieszając przesmażamy do momentu, aż puszczą sok. przekładamy do wywaru, wrzucamy kostki grzybowe i na wolnym ogniu gotujemy 30-40 minut. ubitą z sokiem z cytryny śmietanę wlewamy do zupy. chwilkę podgotowujemy mieszając. na koniec doprawiamy do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem. podajemy z makaronem, posypujemy natką pietruszki (u mnie dziś mrożona).
smacznego.
Taka zupa to dla mnie kwintesencja jesieni i wszystko, co w niej najlepsze, oczywiście oprócz samego zbierania grzybków :)
OdpowiedzUsuńi taka jest najlepsza!:) choć urozmaiceniami też nie pogardzę:)
OdpowiedzUsuńPychota! Uwielbiam zupę grzybową! Chyba dlatego, że jadam ją tylko kilka razy w roku w sezonie grzybowym i nie zdąży mi się znudzić :))
OdpowiedzUsuńChętnie bym taką zupę zjadła na dzisiejszy obiadek:)Może ja też kupię grzyby i zrobię takie boskie danie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam :) wygląda pyyyysznie ;)
OdpowiedzUsuńAleż apetyczna;) Poproszę porcję;):)
OdpowiedzUsuńulubiona zupa mojego męża :)
OdpowiedzUsuńOJJJJ porwałby Ci ten talerzyk ! :):):)
Apetyt mi zrobiłaś, z makaronem bardzo lubię grzybową. Twoja wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńRobiłam nie tak dawno. Ale z kaszą jęczmienną :-)
OdpowiedzUsuńTwoją też robię i bardzo lubię !
Fajna, kojarzy mi się z tą, która gotowała moja mama - zawsze dodawała makaron :)
OdpowiedzUsuńz makaronem jest smaczna i pożywna, też robię
OdpowiedzUsuńMmmm, już sobie wyobrażam kuszący aromat tej zupy :))
OdpowiedzUsuńprzepyszna grzybowa :)
OdpowiedzUsuń