składniki:
200 g mąki pszennej tortowej
50 g mąki krupczatki
50 g cukru pudru
1 cukier waniliowy KAMIS z prawdziwą wanilią i nutą kardamonu
2 żółtka
150 g zimnego masła
1 łyżka gęstej śmietany
1 mała puszka gotowego kajmaku
konfitura malinowa
1/2 łyżeczki soku z cytryny
50 g mąki krupczatki
50 g cukru pudru
1 cukier waniliowy KAMIS z prawdziwą wanilią i nutą kardamonu
2 żółtka
150 g zimnego masła
1 łyżka gęstej śmietany
1 mała puszka gotowego kajmaku
konfitura malinowa
1/2 łyżeczki soku z cytryny
oraz bakalie:
suszone morele, suszone śliwki kalifornijskie, rodzynki sułtańskie, żurawina, migdały
listki świeżej mięty
przygotowanie:
dzień wcześniej wieczorem bakalie zalałam alkoholem ( rum, brandy ) i pozostawiam na całą noc do nasiąknięcia.
obie mąki przesiałam na stolnicę, dodałam żółtka, cukier puder, cukier
waniliowy oraz posiekane drobno masło. delikatnie siekałam nożem
składniki, aby połączyły się z mąką, a na koniec szybko zagniatłam.
unikałam ogrzewania ciasta rękoma oraz długiego wyrabiania. ciasto wówczas
jest pysznie kruche. zawinięte w folię ciasto schłodziłam w lodówce ok.
30 minut, następnie rozwałkowałam, przełożyłam do tortownicy wyłożonej
papierem do pieczenia ( nadmiar ciasta na bokach odkroiłam nożem ).
wstawiłam do piekarnika o temperaturze 180 stopni na ok. 30 minut ( aby
ciasto było równe na początku pieczenia obciążyłam je woreczkiem z
ziarenkami grochu ).
gotowe ciasto ostudziłam na kratce.
puszkę z kajmakiem otworzyłam i na chwilkę wstawiłam do garnka z gotującą się wodą.
na wierzchu ciasta delikatnie rozsmarowałam 2 - 3 duże łyżki
konfitury malinowej wymieszanej z sokiem z cytryny, a na nią położyłam
cienką warstwę kajmaku ( ilość kajmaku i konfitury zależy od
indywidualnych upodobań, ja nie chciałam, żeby było zbyt słodko ).
przygotowane wcześniej bakalie pokroiłam na mniejsze części. część
migdałów zalałam wrzątkiem na 10 minut, a następnie obrałam je ze
skórki. udekorowałam mazurek wg własnego pomysłu. ozdobiłam listkami
świeżej mięty.
smacznego.