Leśna bo z borówką leśną :). Słodycz ciasta i kruszonki przełamana kwaskowatym nadzieniem mmm pycha!
składniki:
100 g mąki pszennej
100 g zimnego masła
100 g mąki krupczatki
80 g cukru pudru
3 małe żółtka
szczypta soli
oraz
3 pełne garście borówki leśnej
kilka wiśni
kilka truskawek
kruszonka:
8 dkg mąki
5 dkg curku + mały cukier waniliowy
5 dkg zimnego masła
przygotowanie:
mąki przesiewamy na stolnicę, dodajemy masło, cukier, żółtka, szczyptę soli sypiemy na żółtka, szybko zagniatamy ciasto, owijamy folią spożywczą i wkładamy na ok. 1 h do zamrażalnika.
formę do tarty smarujemy masłem. schłodzone ciasto ścieramy na tarce na grubych oczkach, a następnie delikatnie palcami ugniatamy tak by ładnie ułożyło się w formie i na bokach formy.
wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy do lekkiego zrumienienia.
podpieczony spód tarty posypujemy bułką tartą, na to układamy owoce, posypujemy kruszonką ( składniki na kruszonkę wsypujemy do miseczki i delikatnie rozcieramy palcami, aż powstanie kruszonka, a następnie chwilę chłodzimy w lodówce ) i pieczemy jeszcze 30 - 35 minut.
gotową tartę posypujemy cukrem pudrem. smacznego :).
Nazbierałaś w lesie boróweczkę? :) Mmm tarta na pewno pyszna- kwaskowata. takie lubię najbardziej!
OdpowiedzUsuńno nie moje rączki zbierały tą borówkę ;), kupiłam na naszym targu, miałam właśnie duże obawy czy aby nie będzie za kwaśno, ale wyszło w sam raz, idealnie, bardzo lubię jak słodycz ciasta i kruszonki przełamana jest kwaskowatym nadzieniem
UsuńWierzę, że tarta jest wyborna!
Usuńwygląda przepysznie:) leśne smaki bardzo lubie:)
OdpowiedzUsuńOj zazdroszczę smakującym takiej tarty:-)
OdpowiedzUsuńjaka pyszna! szkoda, że mam daleko na ryneczek....to chociaż popatrzę u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tarty z owocami, nie robię ich za często, ale jak już zrobię, to zajadam się nimi do oporu;))
OdpowiedzUsuńNa pewno była pyszna :)
OdpowiedzUsuńIdealna! Latem najlepiej lubię wszelakie ciasta z owocami :)
OdpowiedzUsuńUlcia wpraszam się!! Wygląda przepysznie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO diecie to można zapomnieć, przy takich pysznościach!
OdpowiedzUsuńPoproszę o taką tartę z dostawą do domu mniaaam :) !
OdpowiedzUsuńNajprostsza i najlepsza, też muszę zrobić podobną ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńDzieciństwo kojarzy mi się ze zbieraniem borówek ;-) ale tak właściwie prócz dżemu i faszerowanych mięs nic z nią nie jadłam. Takie ciasto to super pomysł i wygląda apetycznie
OdpowiedzUsuńwygląda bosko!!
OdpowiedzUsuńBardzo letnia ta tarta;) Super!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis! Uwielbiam wszystko, co z borówkami:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wygląda ' zarąbiście'. Podobnie jak a la Gosia borówki na słodko nie jadłam. Czas nadrobić.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
oj ale ta tarta musiała być pyszna, ja uwielbiam wszystkie :) a owocki leśne to już w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie tarty!
OdpowiedzUsuń