Za tydzień o tej porze będzie już Wigilia :-). Jak to zwykle bywa Wigilię spędzamy w rodzinnym gronie, a na stole znajduje się 12 potraw.
Zgodnie z planem moich przygotowań na święta polukrowałam wczoraj pierniczki. Kosztowało mnie to niestety baardzoo dużo siły i cierpliwości. Całkowicie nie mam zdolności manualnych i poległam na rysowaniu równych lukrowych kresek, gwiazdek i ozdób.
Wyszło jak wyszło, najważniejszy jest smak ;-).
Do ozdobienia wykorzystałam lukier, barwniki, czekoladę, perełki cukrowe do zdobienia, posypki kolorowe, skórkę pomarańczową itp.
Wesołych Świąt!
ja i moje zdolności manualne również są na bakier, ale własnie liczy się smak:)
OdpowiedzUsuńRównież życzę Ci Wesołych Świąt :)