Na to ciasto czekam cały rok. Śliwki kocham, uwielbiam, mogę je jeść i jeść bez końca. Lubię też ciasto kruche, lubię je zagniatać, a potem dobrze schłodzone wyjąć z lodówki i wypełniać nim foremkę. Ciasto kruche z dużą ilością śliwek i kruszonki, dla mnie idealne. Raj dla podniebienia :-). Bardzo proste i szybkie w wykonaniu, pod warunkiem, że mamy w domu wszystkie składniki. Jednak gdy głowa tak jak u mnie dzisiaj wypełniona sprawami i wydarzeniami, poszłam do sklepu po mąkę, wyszłam z całą siatą innych rzeczy, ale bez mąki! Zmachana wróciłam do domu, gdzie dopiero zauważyłam, że brak najważniejszego składnika ciasta, bo jak bez mąki? Z braku sił i tego "afrykańskiego upału" zaczęłam otwierać wszystkie szuflady w poszukiwaniu jakiś "resztek" i zrobiłam tak: :-)
składniki:
70 g mąki pszennej tortowej
80 g mąki orkiszowej razowej
100g skrobi kukurydzianej, cornstach (polecam kupno w tym sklepie: Klik)
3 żółtka
szczypta soli
150 g chłodnego masła
40g cukru
łyżeczka soku z cytryny
10 dużych dojrzałych śliwek
cynamon
przygotowanie:
mąki przesiewamy na stolnicę, dodajemy cukier, żółtka - szczypta soli na żółtka, sok z cytryny oraz masło, siekamy nożem składniki, a następnie szybko zagniatamy ciasto. owijamy w folię i dobrze chłodzimy ok.40 min w lodówce. w tym czasie myjemy śliwki, osuszamy i przepoławiamy wyjmując pestki. piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. schłodzonym ciastem wykładamy formę (może być tortownica mała, lub mniejsza forma do tarty), nakłuwamy widelcem i na 15 min wstawiamy do nagrzanego piekarnika. gdy spód się podpiecze, układamy z wierzchu śliwki, posypujemy delikatnie cynamonem, kruszonką i pieczemy ok. 40 min, do zrumienienia i aż poczujemy cudny zapach unoszący się z piekarnika śliwkowo-cynamonowy :-)
kruszonka:
8 dkg mąki
5 dkg zimnego masła
5 dkg cukru
składniki umieściłam w miseczce i palcami mieszałam, delikatnie rozcierając, aż powstała kruszonka.
Smacznego :-)
Wyszło wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńTakie letnie ciasta uwielbiam! Świetny przepis. :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam śliwkowe wypieki - dziś przydygałam siatkę do zamrożenia :D
OdpowiedzUsuńjeszcze wiśnie tak samo uwielbiam :)
ach ta kruszonka !!:)
OdpowiedzUsuńOj ja ostatnio kupiłam sliwki, ale na drugi dzień juz ich nie było i nici z ciasta...
OdpowiedzUsuńO tak, ciasta ze śliwkami są wyjątkowe :)
OdpowiedzUsuńMuszę zgubić parę kilo, więc nie piekę, ani nie jem:-(
OdpowiedzUsuńAle chociaż pooglądam : bardzo apetetyczne !
wyszło Ci takie apetyczneeeee.......;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciasto,muszę je zrobić,jak tylko wrócę na chwilę do domu:)
OdpowiedzUsuńIle to czasem trzeba się nakombinować, jak się człowiek sklerozą wykaże (znam to, oj znam...). Na szczęście ciasto się udało i wygląda fantastycznie, czyli cel osiągnięty :)
OdpowiedzUsuńkruchutkie, soczyste i owocowe :) takie lubimy najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJedno wielkie MNIAM! ^^
OdpowiedzUsuńmmm to lubię!
OdpowiedzUsuńIdealne ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Wygląda megaapetycznie. I tak soczyście. Musiało być pyszne:)
OdpowiedzUsuń