Olej lniany to jeden z najzdrowszych olejów. Ma bardzo charakterystyczny lekko rybi smak i nie łatwo go polubić. Do śledzi smakuje doskonale i naprawdę bardzo polecam taką zdrową przekąskę o wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych bardzo cennych dla naszego organizmu.
Składniki:
400 g filetów śledziowych - Lisner
4 szalotki
100 ml oleju lnianego tłoczonego na zimno Omega-3
1 - 1,5 łyżki octu z białego wina
3 listki laurowe
3 ziela angielskie
3 ziarna pieprzu
1 goździk
sól
1 łyżka soku z cytryny
do wymoczenia śledzi:
zimna woda
0,5 l mleka
Przygotowanie:
1. Śledzie moczyłam w bardzo zimnej wodzie przez mniej więcej 6 h (co 1h zmieniałam wodę), a następnie 1 h w zimnym mleku.
2. Wymoczone filety wypłukałam, osuszyłam i pokroiłam na małe kawałki.
3. Szalotki pokroiłam cieniutko w piórka, zalałam octem z wina, sokiem z cytryny i posypałam odrobiną soli.
4. Przygotowałam słoiczki w których naprzemiennie układałam śledzie, cebulkę i przyprawy. Całość zalej olejem.
5. Zamknięte słoiczki schowałam do lodówki.
Śledzie najlepiej smakują po 5-6 dniach :-)
Smacznego.
<3 <3 <3 obłędnie pyszna
OdpowiedzUsuńPowoli przekonuje się do śledzi, może i te by mi posmakowały? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam śledzie w oleju słonecznikowy, może i w lnianym też smakowałyby mi...
OdpowiedzUsuń