Krewetki to najpopularniejsze skorupiakami z bogactwa
owoców morza. Cenione są nie tylko ze względu na wyśmienite mięso, ale
również wartości odżywcze oraz niską kaloryczność. Krewetkę można użyć w każdym rodzaju sushi i na wiele sposobów. Jako, że cały czas uczę się jeszcze przygotowywać sushi u mnie futomaki z krewetką
W przygotowaniu krewetek do sushi chodzi o to, żeby w trakcie obróbki
cieplnej nie zwinęły się, tylko były proste tak, aby można było je
ładnie ułożyć na ryżu. Można kupić gotowe, już przyszykowane krewetki do sushi. Ja użyłam "zwiniętych" i też świetnie się sprawdzają do sushi. Wcześniej krewetki zostały usmażone w tempurze. Przepadam za sushi! Odkąd przygotowuję je sama bywają dni, że jadam je na śniadanie, obiad i kolację ;-)
Składniki:
20 sztuk oczyszczonych krewetek
tempura - oryginalna japońska panierka
olej kokosowy
ryż do sushi 500 g
sezam czarny
avokado pokrojone na mniejsze kawałki-paski
ogórek pokrojony w cienkie paseczki
kremowy serek
gotowa zaprawa do sushi
sos sojowy kikkoman - najlepszy!
kilka płatów nori(polecam złote)
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy. Wg przepisu na opakowaniu przygotowujemy tempurę. Przygotowane krewetki maczamy w tempurze i smażymy na złoty kolor z obu stron. Wykładamy na papier kuchenny, aby obciekły z nadmiaru tłuszczu.
Ryż do sushi przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu. Doprawiamy gotową zaprawą do sushi (ja dodaję 2 łyżki na 500g ryżu).
Przystępujemy do robienia sushi. Na przygotowanej macie, układamy nori, następnie ryż (ryż jest b klejący, dobrze jest mieć obok naczynko z zimną wodą i maczać ręce rozkładając ryż na nori). Na ryżu układamy krewetki, delikatnie smarujemy serkiem, posypujemy sezamem, układamy kawałki avokado, ogórka wg upodobania i zwijamy nori w rulon mocno dociskając. Ostrym nożem kroimy na kawałki.
Smacznego :-)
Myy ale pyszne :)
OdpowiedzUsuńsushi - moja słabość :) mogłabym tak jak i Ty jeść na śniadanie, obiad i kolację :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam sushi :)
OdpowiedzUsuńpycha...same dobre rzeczy ....
OdpowiedzUsuńSushi nigdy nie jadłam. Ogólnie nie lubię ryb i owoców morza..Ale w sumie sushi muszę kiedyś spróbować:)
OdpowiedzUsuńOd rzau ślinka cieknie. Sushi bardzo lubię, ale dotąd nigdy sama nie robiłam...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego wyboru. Fajnie pokazałaś sposób produkcji :-)
Uwielbiam sushi :) Cokolwiek by w tym nie było, zjem jak dzika :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym takiego sushi z krewetkami :)
OdpowiedzUsuńw końcu wiem jak układać krewetki :) jak ktoś lubi na chrupko to może całą rolkę (ryżem na wierzch) zamoczoną wcześniej w tempurze i pozniej w panco wrzucić do frytkownicy WYPAS moja narzeczona nie lubiła sushi dopóki jej tego noe zrobiłem. w przypadku zmażenia zalecam zamiast serka ogorka avocado stosowac oprocz krewetek szparagi lub łosoś :)
OdpowiedzUsuń