Podczas tegorocznego grzybobrania udało nam się, nie licząc podgrzybków, prawdziwków, maślaków i rydzy zgarnąć kilka ładnych okazów czubajki kani. Smażona w panierce czubajka kania jest obłędna, aromatyczna, chrupiąca i bardzo pyszna.
Składniki:
duża kania (nasza 23 cm średnicy)
litr mleka 2%
sól
1 duże jajko
pieprz
bułka tarta
olej rzepakowy
Przygotowanie:
Odetnij kaniom ogonki przy samym kapeluszu. Oczyszczone kapelusze ułóż w większym naczyniu i zalej mlekiem (kanie moczone w mleku są smaczniejsze). Odstaw w chłodne miejsce najlepiej na całą noc.
Wyjęte z mleka kapelusze czubajki osusz ręcznikiem papierowym i pokrój na mniejsze kawałki.
Przygotuj bułkę tartą i rozbełtane jajko. Kanie dopraw do smaku solą i pieprzem. Obtaczaj w jajku i bułce i smaż na rozgranym oleju przez 6-7 minut tak, żeby panierka dobrze się zrumieniła.
Dodatkiem do smażonej czubajki kani może być pieczywo lub ugotowane ziemniaki.
Smacznego :)
uwielbiam :) smak jesieni zapamiętany w dzieciństwie :) nie jadłam kilka lat i w tym roku chętnie wróciłam do tych smaków :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam, a to dlatego, że sama nie ufam sobie podczas grzybobrania :(
OdpowiedzUsuń